[pl][faq] przesada, komplikowanie, rewolucja

This commit is contained in:
Andrea Vos 2021-10-16 18:01:08 +02:00
parent 07e5715335
commit 41304d6365

View File

@ -522,6 +522,36 @@ faq:
Jesteśmy też w kontakcie ze studentem slawistyki piszącym o tym pracę dyplomową Jesteśmy też w kontakcie ze studentem slawistyki piszącym o tym pracę dyplomową
oraz lektorką polonistyki planującą wydać podręcznik obejmujący nowe formy. oraz lektorką polonistyki planującą wydać podręcznik obejmujący nowe formy.
Mamy nadzieję, że będziemy mogły tu ich prace opublikować, gdy zostaną ukończone. Mamy nadzieję, że będziemy mogły tu ich prace opublikować, gdy zostaną ukończone.
przesada:
question: 'Czy to nie przesada?'
answer:
- >
Każda grupa marginalizowana słyszy to pytanie na okrągło.
Osoby homoseksualne <em>przesadzają</em>, domagając się równości małżeńskiej, jakby im umowa u notariusza nie wystarczyła!
Osoby transpłciowe <em>przesadzają</em>, chcąc procedury uzgodnienia płci metrykalnej, która nie byłaby trudna, droga i traumatyzująca.
Osoby mogące zajść w ciążę <em>przesadzają</em> chcąc praw reprodukcyjnych niebędących kompromisem między prawicą a skrajną prawicą.
Osoby czarnoskóre <em>przesadzają</em> z tą walką z rasizmem, nie wystarczy im zniesienie niewolnictwa?
- >
Oprawcy lubią zrzucać winę na ofiary. Zgrywać dobrotliwych stróżów praw człowieka
pilnujących, by <em>nieodpowiednim</em> ludziom się ich za dużo nie dostało.
Ale prawa człowieka nie powinny być negocjowalne ani warunkowe.
- >
Nie przesadzamy. Żaden z naszych postulatów nie jest wygórowanym żądaniem.
Chcemy, by państwo nie zmuszało nas do wybierania w dokumentach jednej z dwóch płci,
jeśli żadna z nich nas dobrze nie opisuje.
Chcemy, by państwo nie mówiło nam, jakie imię możemy sobie wybrać, a jakie nie,
z tak głupiego powodu jak „niewskazywanie na płeć”.
Chcemy, by osoby tworzące teksty zastanowiły się zanim znowu napiszą je tak,
jakby każda osoba je odbierająca była mężczyzną.
I chcemy też, by szanowano cudzą płeć i używane formy
jeśli ktosio prosi, by mówić np. „zrobiłoś” zamiast „zrobiłaś”,
to czy naprawdę zmiana tej jednej literki miałaby innych aż tak boleć?
- >
To są rzeczy, o które nawet nie powinnośmy „walczyć”
a po prostu oczekiwać, że będą wynikały ze zwykłego ludzkiego szacunku i życzliwości.
To nie są też sprawy abstrakcyjne czy symboliczne, lecz kwestie mające
{https://pts-seksuologia.pl/sites/strona/83/stanowisko-pts-ws-sytuacji-spolecznej-zdrowotnej-i-prawnej-osob-transplciowych=realny wpływ na zdrowie psychiczne i fizyczne osób transpłciowych i niebinarnych}.
Czy to <em>przesada</em> prosić o szacunek?
błahostki: błahostki:
question: 'Czemu zajmujecie się tak błahymi problemami?' question: 'Czemu zajmujecie się tak błahymi problemami?'
answer: answer:
@ -536,6 +566,32 @@ faq:
- > - >
Nie zakładamy rąk i nie mówimy, że „dopóki choć jedno dziecko w Afryce chodzi głodne, nie bierzemy się za nic innego”. Nie zakładamy rąk i nie mówimy, że „dopóki choć jedno dziecko w Afryce chodzi głodne, nie bierzemy się za nic innego”.
Nie. Robimy, co możemy, w kwestiach, na których się znamy i na które mamy siłę. Nie. Robimy, co możemy, w kwestiach, na których się znamy i na które mamy siłę.
komplikowanie:
question: 'Po co tak komplikować język? Czy polszczyzna już nie jest wystarczająco trudna?'
answer:
- >
Odwróćmy pytanie: czy nie byłoby prościej, gdyby istniał tylko jeden rodzaj gramatyczny?
Nie trzeba byłoby się kłócić o feminatywy, jeśli opisywałobyśmy nimi każdego człowieka bez względu na płeć.
Tabelki {http://grzegorz.jagodzinski.prv.pl/gram/pl/odmiana1.html=deklinacji} i {http://grzegorz.jagodzinski.prv.pl/gram/pl/odmiana2.html=koniugacji}
byłby zdecydowanie prostsze, gdyby zawierały wyłącznie na przykład rodzaj neutralny. 🙃
- >
Owszem, język polski nie jest łatwy. Ale mimo to jest efektywnym narzędziem komunikacji
a jeśli naszym celem jest komunikatywność i inkluzywność,
to musimy mu pozwolić rozwijać się w tym kierunku, nawet kosztem „skomplikowania”.
Skoro język polski tak silnie podkreśla płeć i ciężko jest uniknąć jej zaznaczania,
a jednocześnie istnieją osoby, które nie są dobrze opisywane przez żadną z dwóch „domyślnych opcji”,
to język nie spełnia zbyt dobrze swojej podstawowej funkcji komunikowania informacji.
- >
Owszem, ze względu na to, że temat wciąż jest nowy i musi się jeszcze wyklarować,
przedstawianych przez nas form niebinarnych jest sporo, i mogą one przytłaczać.
Dlatego w naszym manifeście {/manifest=Manifeście} proponujemy
(choć nie narzucamy, ani też nie deprecjonujemy pozostałych form!),
by skupić się na normalizacji używania {/ono=rodzaju neutralnego} jako form dla osób niebinarnych.
On bowiem jest już w polszczyźnie zakorzeniony,
a już wieki temu {/korpus#Maksymilian%20Jakubowicz=gramatyki przedstawiały go} na równi z rodzajem męskim i żeńskim,
również w formach pierwszo- i drugoosobowych („byłom”, „zrobiłoś”), bez żadnych zastrzeżeń.
Te formy już od dawna w normatywnej polszczyźnie istnieją!
Czy postulat, by nie wyśmiewać osób ich używających, to naprawdę „komplikowanie języka”?
bio: bio:
question: 'Czemu warto wrzucić link do swoich zaimków na swoje profile na portalach społecznościowych?' question: 'Czemu warto wrzucić link do swoich zaimków na swoje profile na portalach społecznościowych?'
answer: answer:
@ -589,6 +645,27 @@ faq:
nie jest przejawem neutralnego języka, lecz wręcz przeciwnie: patriarchatu. nie jest przejawem neutralnego języka, lecz wręcz przeciwnie: patriarchatu.
Wpływa negatywnie na reprezentację osób innych płci Wpływa negatywnie na reprezentację osób innych płci
oraz {https://journals.sagepub.com/doi/10.1177/0261927X12463008=zniekształca nasze postrzeganie świata}. oraz {https://journals.sagepub.com/doi/10.1177/0261927X12463008=zniekształca nasze postrzeganie świata}.
rewolucja:
question: 'Język musi zmieniać się powoli! Czemu chcecie robić w nim taką rewolucję?'
answer:
- >
Czy „rewolucja” to naprawdę coś złego?
Jeśli dążymy do dobrego celu i chcemy go osiągnąć na moralne sposoby,
to w czym problem?
- >
Żyjemy w erze informacyjnej.
Nigdy wcześniej aż taki odsetek ludzkości nie był piśmienny.
Nigdy nie tworzyłośmy tylu tekstów co teraz.
Nigdy wcześniej nie komunikowałośmy się w tak zawrotnym tempie, co przez ostatnie dekady.
To, że „język zmienia się powoli”, nie jest nienaruszalnym prawem wszechświata,
a jedynie naszą obserwacją minionych tysiącleci.
Przez ostatnie lata wszystko, od technologii po kulturę, zmienia się szybciej niż kiedykolwiek
czemu język miałby nie doświadczyć podobnego zjawiska?
- >
Dziś możemy pomieszać sobie tekst (i to nie tylko potoczny) z malutkimi obrazkami twarzy i przedmiotów
i nikogo to nie dziwi 😉
Ale czyż gazeta z poprzedniego wieku próbująca użyć na swoich łamach czegoś na kształt emoji
nie narażałaby się na oskarżenia o „rewolucję językową” i „psucie polszczyzny”?
klawiatura: klawiatura:
question: 'Ale tych znaków nie ma na klawiaturze!' question: 'Ale tych znaków nie ma na klawiaturze!'
answer: answer: